czwartek, 6 września 2012

Morning coffee - #1 Muffinki ze skórą pomarańczową i morelami.

Muffinki ze skórką pomarańczową i morelami


Poranki - ja tam je lubię. Nawet te zimowo-jesienne, kiedy nadchodzi czas owsianek, omletów i innych rzeczy pozwalających otulić się z rana ciepłem i tych, dzięki którym daje się jakoś przeżyć deszczowe dni. 

Koniec wakacji zaskoczył mnie - jak co roku - zimnym powiewem zza okna - rano tylko 13 stopni!

Łapię ostatnie promienie słońca zawinięta w ciepłą bluzę na wietrznym tarasie. 

  A choć lubię eksperymentować myślałam sobie, że powinnam mieć jakiś punkt odniesienia - lubię piec, ale najbardziej - babeczki! Nieskończona ilość możliwości. Zdrowe, niezdrowe, słodkie, słone.

Z początkiem nowego roku ( naukowego ; ) ) postanowiłam sobie piec każdego dnia inne muffinki lub cupcakes - bo lubię, bo będę miała codzienną porcję swojej małej radości wpisanej nieodwołalnie w kalendarz, bo w tym roku będę mieszkała z miłośniczką babeczek, bo mam milion innych powodów. 

Aż sama jestem ciekawa, jak mi pójdzie. 




  • 300g mąki pszennej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • łyżeczka pasty waniliowej 
  • szczypta soli
  • 100g drobnego cukru 
  • 400ml jogurtu - raczej rzadkiego
  • 2 jajka
  • 100ml oleju z pestek winogron 
  • 50g startej skórki z pomarańczy 
  • kilka małych świeżych moreli, pokrojonych na kawałki 




Do jednej miski przesiewamy mąkę z cukrem, proszkiem do pieczenia i szczyptą soli.
 Jajka miksujemy z olejem, jogurtem i pastą waniliową. Mieszamy łyżką zawartość obu misek. Dosypujemy startą skórkę pomarańczową. 

Do wysmarowanej masłem lub wyłożonej papilotkami formy na muffinki nakładamy ciasta do około 3/4 wysokości każdej foremki. Do każdej wkładamy połówkę moreli i lekko dociskamy. Pieczemy 20 minut w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni.

Posypcie cukrem pudrem i zaparzcie ulubioną herbatę. Albo kawę. ; )


9 komentarzy:

  1. Skórka pomarańczowa dziwnie kojarzy mi się z Bożym Narodzeniem. Pozytywnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to znam Bożego Narodzenia! Ale lubię ją nie tylko wtedy. ; )

      Usuń
  2. nienawidze zimy ;( i niestety juz czuje ten chlod

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wolę lato, ale... zima też ma swój urok - a gorąca czekolada i płatki śniegu na rękawiczkach?

      Usuń
  3. Grun to dobrze jeść, ciepło się ubierać i pozytywnie myśleć. Będzie dobrze:).
    Ze skórką... mniam:), chociaż wyobraziłam sobie skórkę na muffinach:)jako taka skorupkę-czapeczkę:)
    p.s kolega w czasie wakacji był w Twoich regionach - widziałam zdjęcia i bardzo mi się podobało:), zresztą jak wszytko co nowe, nie znane:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli wyobraziłaś sobie skórkę, to pokochasz ( mam nadzieję ! ) dzisiejszą propozycję.

      A czy mi się podobają moje rejony? Trochę za dużo wiatru tu! - ale też ciągnie mnie nieznane. ; )

      Usuń
  4. Muffinki na każdy dzień - to się nazywa projekt!
    A te są cudownie słoneczne wbrew pogodzie :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze i opinie. Jeśli macie pomysł na ulepszenie przepisu - piszcie! ;)