Nagle nachodzi mnie nieodparta ochota, aby udać się do kuchni i coś upiec - wraz z ochotą nadchodzi trwożąca myśli - nic nie mam!
A przynajmniej nic z potrzebnych rzeczy - mleka brak, masła też nieszczególnie . Za oknem chyba raczej na pewno pada a termometr nie wskazuje więcej niż 10 stopni. Rozważam parę opcji, z których wybieram te najbardziej rozsądne, a więc :
- jednak się ubieram i idę coś kupić ( zapomnijcie )
- staram się jednak coś wymyślić.
To to są właśnie takie ciasteczka z opcji drugiej. Już trochę na świąteczną nutę.
Uwaga, uwaga! Nie są maślane i delikatne. Są raczej kruche, twarde, suche, fajnie macza się je w herbacie.
Migdałowo - pomarańczowe serduszka z wanilią
- 50 g masła
- 2 jajka
- 150g mąki pełnoziarnistej
- 50g mielonych migdałów
- 3 łyżki brązowego cukru trzcinowego
- łyżeczka pasty z prawdziwą waniliową
- pół łyżeczki sody oczyszczonej
- łyżeczka naturalnego aromatu z pomarańczy
- na czubku łyżeczki - mielony cynamon, kardamon, imbir, goździki
- 100g skórki z cytrusów - u mnie z pomarańczy i cytryn
lukier:
- sok z połówki cytryny
- parę łyżek cukru pudru
- naturalne barwniki - jeśli chcecie, u mnie czerwony.
Masło ucieramy z cukrem na gładką, puszystą masę. Dodajemy pojedynczo jajka nadal ucierając. Mąkę mieszamy z migdałami, przyprawami i sodą. Powoli dodajemy do masy maślanej. Na końcu dodajemy wanilię i skórkę z cytrusów, dokładnie mieszamy. Rozwałkowujemy i wycinamy dowolne kształty. Pieczemy koło 15 minut w 180 stopniach.
Ja swoje po upieczeniu polukrowałam, ale może je oblać czekoladą, posypać cukrem czy cynamonem.
Ciekawe serduszka,lubię chrupaki.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka.;)
hehe, też ostatnio miałam taki dylemat:) ale w końcu wymyśliłam i znalazłam przepis gdzie masło zastąpiono olejem:))) a twoje serduszka cudne!
OdpowiedzUsuńCudne serduszka! Tak sobie myślę, że to dobry pomysł na walentynki - nie dość, że serduszka, to w korzennym aromacie, który pełni rolę afrodyzjaka ;) troszkę wybiegam w przyszłość, ale uwieelbiam to święto ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Ja lubię te ciasteczka, które wymagają maczania w herbacie. Wolę nawet od tych absolutnie kruchych ;-)
OdpowiedzUsuńMnogość aromatów mnie powala...
pomarańcza + migdały + wanilia... bosko!
OdpowiedzUsuńYummy & Tasty
Wyglądają bosko! :) Do tego uroczy kształt serduszka. Dla mnie bomba.
OdpowiedzUsuńchętnie zamoczyłabym kilka w kubku ciepłego mleka, albo w gorącej czekoladzie... rozmarzyłam się :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wymyśliłaś, a ja chętnie zmoczyłabym je w herbacie :)
OdpowiedzUsuń