... podzielić się z Wami swoim przepisem na niezrównane owsiane batony, które robię zawsze jak czeka nas dłuższa podróż.
Ale nie zdążyłam.
Całodzienna przedwyjazdowa bieganina doprowadziła do tego, że wróciłam po 22 i dopiero przed chwilą kończyłam je piec.
Nie zdążyłam zrobić zdjęć a wyjazd wczesnym rankiem nie pozostawia mi już wyboru - muszą poczekać do powrotu.
Powiem tylko, że więcej w nich dodatków niż płatków i zawsze znikają w tempie ekspresowym, choć cukru w nich ani grama.
Nie zostaje mi zatem nic innego, jak życzyć Wam ( i sobie! ) wspaniałych trzech tygodni, nieważne, czy akurat pracujecie, czy tak jak ja, pozwalacie sobie na urlop.
Uściski!
życzę udanego wypoczynku ;)
OdpowiedzUsuńniezła zajawka! miłego urlopu!:)
OdpowiedzUsuńUdanych wakacji, odpoczywaj i wracaj do nas ze sterta nowych, inspirujacych pomyslow!
OdpowiedzUsuńCzekamy na powrót i nowe przepisy :) Baw się dobrze.
OdpowiedzUsuńTo czekam z niecierpliwością na ten przepis, bo kiedyś próbowałam takie robić i nie wyszły mi :(
OdpowiedzUsuńMiłej zabawy!
Miłego urlopu!
OdpowiedzUsuńzostałaś przeze mnie nominowana do nagrody One Lovely Blog Award :)
OdpowiedzUsuńhttp://niebieskapistacja.blox.pl/2011/07/Wyroznienie.html
e tam zdjęcia, najważniejsze, że pyszne;)
OdpowiedzUsuńPs: Udanego wyjazdu!:D
a i dziękuję, mam nadzieję, że będzie pogoda w Gdańsku od 15stego:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że pełna nowych sił, po udanym urlopie bez względu na pogodę, bo najważniejsza to ta pogoda - pogoda ducha, będziesz dalej podążać mądrą drogą życia.
OdpowiedzUsuńJa poproszę o przepis na te batoniki..... MMmmmmmm