Wybrałam sobie pierwszy, a właściwie drugi już dzień lata, aby urwać się na krótkie wakacje. Wybieram się na dwa tygodnie w góry, aby odpocząć od zgiełku miasta i odetchnąć wolnością.
Będzie mi brakowało pieczenia ale... może tam też uda mi się zrobić coś pysznego z czegoś zwykłego!
Trzymajcie się! ;)
Udanego urlopowania, tęsknoty kuchenne też się przydają :))
OdpowiedzUsuńUdanego urlopu w takim razie, oddychaj i... wracaj szybko, pelna nowych pomyslow!
OdpowiedzUsuńmiłego wypoczynku:)
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze, pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuńPrzyjemności zatem na urlopie!
OdpowiedzUsuńPochodź trochę i za mnie...;)