/Wracam/ nabiera nowego sensu za każdym razem.
Kiedy wracam do domu po paru miesiącach, nie mogę się znaleźć.
Chamscy taksówkarze zajeżdżają mi drogę, kiedy jadę swoim autem, pani w sklepie fuka na mnie, gdy proszę o pokrojenie sera a w poczekalni u lekarza na moje uśmiechnięte dzień dobry! odpowiada głucha cisza.
W aptece obrzucają mnie oburzonym spojrzeniem od stóp do głów, kiedy podaję receptę na tabletki antykoncepcyjne.
Po raz kolejny nie starcza mi pieniędzy, kiedy tankuję auto a gdy dojeżdżam do domu z przykrością zauważam, że któryś z sąsiadów znów wyrzucił górę gruzu obok naszego podjazdu.
Z samochodu zabieram wszystko, łącznie z lusterkami.
Wzruszam ramionami i śmieję się do siebie - żyjemy w najbardziej nieprzyjaznym kraju na świecie.
***
Budzę się i z niepokojem stwierdzam, że za oknem pada. Wieje. Pogoda prawie się tu nie zmienia.
Opatulam się po uszy ciepłą bluzą a na nogi zakładam pluszowe buty.
Wstawiam wodę w zepsutym dzbanku i parzę kawę w kawiarce, którą przez przypadek tłukę.
Cholera!
Przeglądam górę poczty, w której ( na szczęście! ) nie znajduję żadnego rachunku do zapłacenia.
Czytam gazetę.
A potem idę do sklepu i cena ogromnego słoika nutelli już nie jest tak przerażająca, jak przedwczoraj. Na przejściu nie stoję godziny, zanim ktoś zdecyduje się mnie przepuścić.
I nagle lubię ten deszcz.
Welcome back, UK.
***
Apple&Almond Crumble Cake
czyli jesienne ciasto z jabłkami i migdałową kruszonką
czyli jesienne ciasto z jabłkami i migdałową kruszonką
Zapewne większość z Was doświadcza tego samego co ja na widok ciasta z kruszonką - ręka sama wędruje po kruszonkę, która zawsze kusi najbardziej. Fajne, jesienne ciasto pachnące cynamonem. Nie miałam pod ręką płatków migdałowych, ale mielone migdały podołały. I zabrałam sporo cukru, bo to dla mnie takie trochę śniadaniowo-podwieczorkowe ciacho. Może i nie prezentuje się jakoś wybornie ale jest naprawdę bardzo dobre.
ciasto:
- 315g mąki pszennej pełnoziarnistej
- 300 ml mleka
- 3 jajka
- 50g jasnego brązowego cukru ( z tą ilością cukru ciasto jest naprawdę mało słodkie! jeśli wolicie słodsze, spokojnie dajcie 100 a nawet 150g. )
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
- 50ml oliwy z oliwek
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 4-5 średnich jabłek
- łyżka cynamonu
kruszonka:
- 5 łyżek cukru
- 5 łyżek mielonych migdałów
- 4 łyżki miękkiego masła
- 4 łyżki pełnoziarnistej mąki pszennej
- łyżka cynamonu
W misce ubijamy jajka z cukrem, oliwą, mlekiem i ekstraktem waniliowym. Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia, sodą i cynamonem, dodajemy powoli do masy jajecznej ciągle mieszając. Jabłka obieramy i kroimy w kostkę. Dodajemy do ciasta.
Składniki na kruszonkę mieszamy i palcami tworzymy okruchy. Posypujemy ciasto.
widzę u Ciebie kolejne pełnoziarniste ciasto, które muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNiestety dokladnie znam ten 'bol' powrotow... I niestety im dluzej mieszkam 'tu', tym dziwniej jest mi 'tam'. I chyba nic nie da sie niestety na to poradzic :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! A ciastem czestuje sie do zrobionej wlasnie kawy (wspolczuje tej zbitej kawiarki...).
Eee tam... przywykłam do smaku słodzika.
OdpowiedzUsuńTak dokładnie. z wanilią ;D
Uwielbiam takie ciasta. Wygląda wspaniale :D
OdpowiedzUsuńzdrowe i aromatyczne ciasto;) i ta migdałowa kruszonka!
OdpowiedzUsuńkruszoneczka :) mniam!
OdpowiedzUsuńTeż mam skojarzenie, że to śniadaniowo-podwieczorkowe ciacho, bardzo mi się podoba takie crumble cake :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym porwała kawałek takiego ciacha :)
OdpowiedzUsuńznam (znałam) takie doświadczenia powrotów... i mimo, że wróciłam na dobre jakieś 3 lata temu - nadal czuję, jakbym wysiadła z samolotu dzień wcześniej i dziwiła się wszystkiemu wokół - a raczej płoszyła polską rzeczywistością... ;) można powiedzieć, że jestem w fazie nieustającego powrotu - o ile taki powrót oznacza brak akceptacji na nieznośne i niezmienne rytuały w krainie nie-uk... ;) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNiestety mam takie same doświadczenia związane z wizytami w ojczyźnie. Pozdrawiam ciepło,również z Wyspy.
OdpowiedzUsuń