Po pierwsze, znalazłam to ciasto daaaawno temu ale jakoś czasu nie było a i pogoda nie sprzyjała robieniu takich ciast.
A dziś wieje, pada i właściwie cóż innego robić, jak nie zaszyć się pod kołdrą z kubkiem herbaty i kawałkiem ciasta? Niezobowiązującego. Jak to.
Był taki moment, że wszyscy robili je na blogach - ja jeszcze wtedy swojego nie prowadziłam.
Przepis zatem został bezczelnie ściągnięty od Zieleniny i to prawie bez zmian, co rzadko mam w zwyczaju, bo raczej tu dosypię, tam zabiorę. Ale o dziwo, ten podszedł mi prawie w całości - cukru niewiele, ilość masła przeżyję, i ten dodatek cynamonu... Jedyną moją zmianą było wprowadzenie innych mąk. No i cynamonu sypnęło mi się nieco więcej. A. I dałam trochę więcej mleka.
Dlatego mimo wszystko, do oryginału odsyłam tu.
Po drugie, ciasto bardzo miło mnie zaskoczyło. Myślałam, że nie wyrośnie bo jak wiadomo, pełnoziarniste bywa kapryśne. Ale nie. Wyrosło wysoko, mięciutkie i puszyste - istny szok.
Jest kwaskowate, lekkie, cudownie pachnie cynamonem i ręka sama sięga po następny kawałek do oderwania.
Róbcie koniecznie, jeśli - jak ja - jakoś nie mieliście czasu wcześniej ; ).
Pełnoziarniste, cytrynowo-cynamonowe ciasto do odrywania.
na ciasto:
- 140 g mąki orkiszowej typ 2000
- 140 g mąki pszennej pełnoziarnistej + 90g mąki pszennej pełnoziarnistej
- 50g brązowego cukru
- 2 jajka
- skórka otarta z jednej cytryny
- 20g drożdży
- 80 ml mleka
- 60 ml wody
- 60 g masła
na nadzienie :
- 60 g masła
- sok wyciśnięty z jednej cytryny
- 100g brązowego cukru
- duża łyżka cynamonu
280 g mąki mieszamy z cukrem i otartą skórką z cytryny. Mleko podgrzewamy z masłem, aż do rozpuszczenia. Dolewamy wody i do letniego płynu dodajemy pokruszone drożdże. Mieszamy aż do połączenia wszystkich składników i pozostawiamy na 2-3 minuty. Wlewamy wszystko do mąki i mieszamy drewnianą lub plastikową szpatułką. Dodajemy jajka, mieszamy aż do połączenia składników. Dodajemy pozostałe 90g mąki, mieszamy. Ciasto będzie klejące, ale takie ma być. Przykrywamy mokrą ściereczką i pozostawiamy do wyrośnięcia - u mnie jakieś 45 minut.
Przygotowujemy nadzienie - topimy masło w małym garnuszku i dodajemy do niego sok z cytryny. Cynamon mieszamy z cukrem.
Kiedy ciasto podwoi objętość, wyrabiamy je, podsypując mąką - ale nie za wiele, musi pozostać miękkie. Wałkujemy na prostokąt o wymiarach około 50x30cm ( niezbyt się na tym skupiałam ;) ), smarujemy sokiem cytrynowym z masłem oraz posypujemy cukrem z cynamonem. Kroimy wzdłuż dłuższego boku - u mnie trzy paski, i nakładamy na siebie nadzieniem do góry. Następnie kroimy w poprzek i uzyskane kawałki i układamy w keksówce obok siebie.
Pozostawiamy na około 30 minut do napuszenia i pieczemy około 40 w 175 stopniach.
Zdjęcia wyszły, jakie wyszły. Starałam się, ale słońce nie wysłuchało moich próśb. I byłam popędzana przez wygłodniały tłum. Wybaczcie!
twoje ciasto prezentuje się wybornie:) drożdżowe słodkie ciasta to dla mnie wciąż wyzwanie:) dziwne , bo ciasto na pizze wychodzi mi świetnie:)
OdpowiedzUsuńCoś co uwielbiam. Cynamon, drożdźe i pełnoziarniste ciasto. Koniecznie do wypróbowania :D
OdpowiedzUsuńNo ja chętnie,do tych wygłodniałych,bym się przysiadła,z filiżanką kawy.
OdpowiedzUsuńBo kocham prostotę w kuchni i smaku.. ;)
Pozdrowionka.
Mmmm z cynamonową nutą;) poproszę kawałek;*
OdpowiedzUsuńtakie pyszności i to pełnoziarniste? może uda mi się zrobić jeszcze w tym tygodniu
OdpowiedzUsuńSame zalety: nie dosc, ze zdrowe, to jeszcze pewnie pyszne i nadaje sie do dzielenia. Koniecznie musze sprobowac!
OdpowiedzUsuńU mnie nie wieje,nie pada.A i tak bym chętnie oderwała sobie kawałek.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie wypieki do dzielenia.
Lubię takie. Jeszcze do tego mąka orkiszowa- chyba moja ulubiona do słodkich wypieków :)
OdpowiedzUsuńczuję się urzeczona.
OdpowiedzUsuńi zachwycona! wspaniałe.
http://www.karmel-itka.blogspot.com
http://www.slodkakarmel-itka.blogspot.com
Och, uwielbiam w ten sposób jeść (ciasta, chleby...)!
OdpowiedzUsuńMogę oderwać sobie kawał(eczek)? ;-)
OdpowiedzUsuńSkoro cynamonowe.. to musiało być pyszne! ;-)
cudnie wyglada i na pewno jest pycha:)
OdpowiedzUsuńdziś zrobiłam :) zaczęłam odrywać zaraz po wyjęciu z piekarnika :) zrobiłam na samej mące pszennej pełnoziarnistej i nie mogę uwierzyć, że wyszło tak pulchne i delikatne ciasto. co prawda połączenie cynamonu i cytryny minęło się z moimi smakami, ale już planuję nadzienie orzechowe :)
OdpowiedzUsuńz przepisu skorzystam jeszcze nie raz, jest genialny
pozdrawiam
wyobrażam sobie jak odrywam kawałeczki ciasta na ławce w parku albo pod ławką podczas nudnych ćwiczeń :)
OdpowiedzUsuńMmm... z takich składników to po prostu musi wyjść pyszne ciasto! :)
OdpowiedzUsuńok, zaraz się za nie zabieram :)
OdpowiedzUsuńYummy & Tasty
No, to witaj, witaj i stawiaj czoło przeciwnościom... Z takim ciastem to już tylko może być łatwiejsze... Po kruszonkę tez wyciągam rękę...:)
OdpowiedzUsuń