Czasem leżąc jeszcze rano w łóżku dopada mnie nieodparta chęć zrobienia czegoś.
Wtedy też zazwyczaj spontaniczność bierze górę a wszystkie plany idą w kąt.
Kruche spody.
Kruche spody.
Tarta. Otworzyłam rano oczy i wiedziałam, dziś będzie tarta.
Tarta serowo-miodowa na orkiszowo-owsianym spodzie. Z orzechami.
na ciasto:
- 100 g mąki orkiszowej + 100 g mąki owsianej pełnoziarnistej*
- 50 g miękkiego masła
- łyżeczka brązowego cukru trzcinowego
- szczypta soli
- 2-3 łyżki zimnej wody
na masę serową :
- 350 g kremowego serka ( u mnie quark )
- 150 ml naturalnego jogurtu
- 2 żółtka
- 1 jajko
- 4 łyżki płynnego miodu
dodatkowo:
- orzechy włoskie
* mąka owsiana pełnoziarnista to u mnie nic innego jak nieprzetworzone płatki owsiane. Aby uzyskać około 100 g mąki potrzebujemy 4 dużych łyżek płatków - mielimy w blenderze na puch.
W misce mieszamy obie mąki z cukrem i solą. Dodajemy miękkie masło, palcami formujemy okruszki jak na kruszonkę, dodajemy wodę, zagniatamy. Wylepiamy ciastem formę na tartę i chłodzimy około 30 minut w zamrażarce.
Po 30 minutach wyciągamy i podpiekamy spód w nagrzanym do 180 stopnia piekarniku przez 15 - 20 minut.
W mikserze na wolnych obrotach mieszamy jajko, żółtka, jogurt i miód. Na koniec dodajemy małymi porcjami ser.
Masę wylewamy na podpieczony spód i pieczemy około pół godziny w 180 stopniach, przykryty folią aluminiową - wtedy zachowa ładny kolor.
Orzechy prażymy na patelni z dużą łyżką miodu i układamy na upieczonej tarcie.
Świetnie wygląda, uwielbiam razowe wypieki :D
OdpowiedzUsuńz orzechami - już ją lubię!
OdpowiedzUsuńp.s. dziękuję za odpowiedź :)
smakowicie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńhttp://niebieskapistacja.blox.pl/html
Bosko się zapowiada, zapisuję przepis do wypróbowania
OdpowiedzUsuń